Ponidzie zyskało kolejną atrakcję turystyczną. W Chrobrzu otwarto przystań dla wodniaków. Ta forma wypoczynku jest w naszym regionie coraz popularniejsza.

Mnóstwo pochlebnych opinii słychać na temat nowo otwartej nad rzeką Nidą przystani w Chrobrzu. Galę z okazji otwarcia zorganizowały władze gminy Złota w minioną niedzielę. 

Tuż po godzinie 15 do pirsów dobił wielki ponton, zwany tutaj galeonem, który dowiózł gości uroczystości i proboszcza chroberskiej parafii - księdza Waldemara Krochmala. Jednostce towarzyszyły łodzie ratownicze straży pożarnych i flotylla kajakarzy. Galę otwarcia poprowadził z estrady Ireneusz Gołuszka – sekretarz Urzędu Gminy, który przypomniał, że fala ubiegłorocznych opadów i wysokich stanów rzeki, nie pozwoliła zakończyć inwestycji w pierwotnym terminie, ale co się odwlecze…

Spełnione marzenia 

- Ta przystań była marzeniem mieszkańców Ponidzia i naszych radnych, a marzenia spełniają się powoli. Dziś mamy zalążek czegoś, co zaktywizuje region oraz ułatwi turystom wodniakom poznawanie naszej gminy z jej atrakcjami i urokami, Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się do realizacji tej pionierskiej w naszym regionie inwestycji – mówił Tadeusz Sułek, wójt Złotej.

Po odegraniu hymnów: Unii Europejskiej i Polski, uroczyście przecięto symboliczną wstęgę, a ksiądz Waldemar Krochmal poświecił nowy obiekt.

Przybywa wodniaków

– Przystań jest piękna, a popularność sportów wodnych rośnie jak ciasto na drożdżach. Spływy na Nidzie maja wieloletnią tradycję i już widać renesans tej formy relaksu i aktywnego wypoczynku. Mamy nadzieję, wyzwoli to przedsiębiorczość lokalną w zakresie usług turystycznych – mówi Jan Moskwa, starosta pińczowski. Także marszałek województwa Adam Jarubas podkreślał znaczenie i role środków unijnych płynących do naszych gmin i zmieniających ich oblicze.

Popołudnie wypełniły gry, występy artystyczne oraz zabawne konkursy z udziałem mieszkańców i bardzo licznych w tym dniu turystów. Wielu z nich dotarło tu w kajakach od strony Pińczowa, co w serii przepięknych zdjęć, uwieczniła z pokładu motolotni Alicja Mazurek, znana i ceniona na Ponidziu fotoreporterka. W bloku estradowym oklaskiwać można było występy uczniów oraz zespoły: Olbryszanie, Pełczyszczanie i Wspomnienie z Opatowca. Na finał do tańca przygrywał zespół Top Secret.

Tekst: Michal Imosa (www.echodnia.eu)
Foto: Alicja Mazurek
Wideo: Paweł Bochniak (www.gminazlota.pl)